W knajpie, przy barze siedzi sobie najebany starszy pan.
-lej setę!
Wrzeszczy do barmana
Po wypiciu obraca się w stronę stolika, przy którym siedzi trzech wypakowanych byczków i wskazując na jednego mówi:
Ty! Jebalem twoją starą!
Byczki siedzą i się nie odzywają.
Starszy pan zamawia następna setę, po wychyleniu wskazuje na drugiego karka i ryczy:
-a twoja matka robiła mi loda! Barman, polej!
Barman próbuje go mitygować, ale w końcu polewa. Byczki z kamiennymi twarzami wpatrują się w swoje piwka .
Po wypiciu podstarzały jegomość wskazuje trzeciego że sterydów i mówi:
Ty! A twoja matka....
Nie kończy, 120 kilogramowi młodzieńcy zrywają się ze swoich miejsc i mówią:
-chodz, tato. Już ci na dzisiaj wystarczy.