Lifehack

1
Ojciec mi lata temu powiedział, że codziennie brał z portfela matki troche drobnych, tak żeby się nie spostrzegła. Gdy mu się już nazbierały z tego dwie stówki czy cos, wtedy dawał jej kasę ze słowami "prosze kochanie kup sobie coś fajnego, zasługujesz na coś dla siebie".
0.046550989151001