Ekonomii to was chyba w burdelu uczyli
Świat
10 m
22
Javier Milei rządzi niecały miesiąc, a już w chuj zrobił.
Najważniejszą rzeczą była dewaluacja waluty (Przez ostatnie lata obowiązywał kurs ustalany administracyjnie, skrajnie zawyżający wartość argentyńskiej waluty) o 50% z 400 peso do 800 peso za dolara.
Mówi się, że nieoficjalny kurs dobija już nawet do 1000 peso, ale przed rządami nowego prezydenta kurs dolara był sztucznie zaniżany.
Najważniejszą rzeczą była dewaluacja waluty (Przez ostatnie lata obowiązywał kurs ustalany administracyjnie, skrajnie zawyżający wartość argentyńskiej waluty) o 50% z 400 peso do 800 peso za dolara.
Mówi się, że nieoficjalny kurs dobija już nawet do 1000 peso, ale przed rządami nowego prezydenta kurs dolara był sztucznie zaniżany.
Inflacja wyjebała, bo doszło do udrożnienia systemu, ludzie zaczęli masowo wymieniać dolary na peso, okazało się że są pieniądze, ale nie ma towarów i ceny wyjebało, przed czym już wcześniej ostrzegał minister gospodarki