Nocne dzidki,
Jak się odkochać?

Jak wy skutecznie trzeźwieliście z beznadziejnego uczucia? I nie mówię tu tylko o deklaratywnym podejściu, ale przekonaniu swojej podświadomości, by się opamiętała i odkochała.

Gdy byłem mały to marzyła mi się jakaś daleka podróż takim pociągiem w którym cały wagon albo nawet dwa byłyby moimi prywatnymi pokojami z wszystkimi udogodnieniami typu łazienka, barek, lodówka, telewizor itp. Oczywiście szans na spełnienie tego nigdy nie było więc w którymś momencie, nie pamiętam już dokładnie kiedy ale to musiało być jakoś gdy usłyszałem o kosmosie, że ziemia porusza się dookoła słońca a słońce w galaktyce która z kolei pędzi gdzieś w kosmicznej otchłani, zawsze przed snem zacząłem sobie wyobrażać, że ziemia jest jakby takim pociągiem a moje mieszkanie takim moim wagonem i swiat za oknem nie stoi tylko pędzi. Od tamtego czasu minęło kilkadziesiąt lat a ja nadal to robię bo w jakiś dziwny sposób uspokaja mnie to przed snem. 
Dobrej nocy.

WW3 letsgo. Nie zaoraszam do dyskusji bo nie ma o czym

W Wieliszewie znajduje się rondo na styku ulic Niepodległości, Przedpełskiego i Wspólnej (obok jest jakiś dom weselny).
Z jednej strony tego ronda zaczyna się lasek. W nim przy pierwszym drzewie od ronda (rozdwojony pień) znajduje się kamyczek.

Nikt:
Dzidowcy z działu Geokamień: