Rogi.
8
Siema dzidki, kolega tu ostatnio wrzucał fajny zrzut to pomyslalem, ze i ja sie podziele moimi skromnymi znaleziskami, od niedawna szukam, ale zajawka jest. Troche mnie to wkurwia bo zamiast chodzic po lesie i sie cieszyc przyroda, to łeb w ziemii i rogów szukam.
Ale do rzeczy:
Ale do rzeczy:
To mój pierwszy w zyciu traf, znalazlem go w wieku 32 lat chyba, a cale zycie mieszkałem praktycznie w lesie.
Ten był drugi, tym razem parostek. Byłem na zwykłym spacerze i może to głupie, ale doslownie czułem, ze warto sie porozgladac, leżał sobie na skraju lasu i czekał na mnie.
Teraz dwa ostatnie póki co, znalazlem jeden po drugim w odstepie moze 3-4 dni.
Jeden co prawda ogryzek, drugi to oczywiscie cały wieniec, a raczej wianuszek, bardzo świeży.
Jeden co prawda ogryzek, drugi to oczywiscie cały wieniec, a raczej wianuszek, bardzo świeży.
Póki co tyle udało mi sie znalezc, ale chodze bardzo mało, aktualnie praktycznie w ogóle bo mieszkam niestety w mieście i rzadko mam mozliwosc wypadu lesnego, ale niedlugo urlop i sezon na rogi w pełni wiec moze cos sie trafi.
Pozdro dzidki, miłej niedzieli mimo, ze już wieczór.
Pozdro dzidki, miłej niedzieli mimo, ze już wieczór.