Miotacz śliwek

8
Około 97 rok. Jako gówniarze z kuzynem na Mazurach stwierdziliśmy, że świetną rozrywką jest nabijanie niedojrzałych śliwek na końcówki patyków i wyrzucanie ich na kosmiczne odległości przy poprawnie wykonanym wymachu. I tak radośnie ciskaliśmy śliwkami w różne strony świata, aż przyszła jakaś gruba baba i zaczęła nas wyzywać, że a to ktoś dostał śliwką w łeb, a to gdzieś okno zbite, a to na samochód spadło itd. Ustosunkowaliśmy się do jej wypowiedzi mniej więcej tak, że ma sobie stąd pójść i nie psuć zabawy (tylko innymi słowy). Obrażona odwróciła się na pięcie i ruszyła z fochem. W stronę wyjścia. Z podwórka.
Uznałem że zasadnym będzie posłać ostrzegawczą śliwkę gdzieś w jej kierunku (odległość z 15 do 20 m), aby wielka baba miała pewność, że jej wizyta była bezsensowna. Nabiłem śliwkę i robię zamach kijem (taki na pełnej ku#%ie). Orientuje się w trakcie, że śliwka oderwała się od kija dość późno, w związku z czym leci dość nisko, ale szybko słychać jej świst w powietrzu. Chwila kalkulacji i widzę, że śliwka leci w jej stronę, dokładnie w jej tłustą, falująca niczym skóra na rozgotowanej golonce dupę. Po chwili w powietrzu rozbrzmiewa głuche klaśnięcie, śliwka znika, a wiejskie dresiwo na zadzie naszej dzierlatki nie jest już luźne, tylko napięte, oraz wyraźnie odznacza się granica dzieląca te 2 ogromne "purzyty" - trafienie w oko Saurona sobie myślę... Baba wzięła tak głęboki wdech, że myślałem, że pęknie. Z kuzajem patrzymy na siebie w ciszy, na twarzach mamy wypisane "spier***amy" (jakby to w czymkolwiek pomogło), ale jeszcze stoimy i obserwujemy. Baba odwraca głowę, twarz ma czerwoną, oczy to istne kurwiki i zajebista tętniąca żyła na czole i szyi. Patrzy na nas... I nie powiedziała nic. Naciągnęła portki z jednej strony i wtedy wypady fragmenty śliwki, które schowały się w materiale... Poszła sobie, a za godzinę odwiedza nas moja Mamusia 😃 Rezultat: double-wpi**dol, ale oszczędności nietknięte.
Miotacz śliwek
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Szkoda gadać

3
Zdarzbóg.
Coś się... coś się zniweczyło i nie dało się zapisać to raz jeszcze rzeknę.
Na wolnej elekcyji wynik Jakuba Ludwika Sobieskiego to jest jakiś blamaż.
Ja dumam, że ta polska, do diabła, głupia szlachta ta, kurwa, konfederacja imbecyli, która wotowała na tych chamów, kurwich macierzy synów z Saksonii to jest jakaś, do diabła, niekoherencja.
Li tylko tyle dla was, jeśli tyle dla was, panowie bracia, taki zaaa... taki zapał dla dobra Rzeczpospolytej jak mój, gdzie zostawiłem jeśm moje domowe ognisko, osobiste sprawunki, ziemie moje i wszystek rzecz, i dla was znaczyło to tylko 7 czy 8 dziesiątek kresek to was sie powinno chędożyć, kurwa! Tak sie powinno was chędożyć, jak tylko was mogą chędożyć Saksończycy. Szwedzi was tak nie wyrżnęli, jak wyrżną was Saksończycy, do diabła, aż was kukle będą świerzbiały z bólu.
To jest dramat, do diabła, to jest dramat, że w tym kraju niezdatnym dla prawego obywatela do życia, w tym kraju, w którym Kuryer Polski, kurwa, nie był w stanie poinformować, że Jakub Ludwik Sobieski towarzyszył ojcu swemu w sławetnej Odsieczy Wiedeńskiej i w bitwie pod Parkanami.
Że te senackie bękarty, powtarzam: senackie bękarty, senackie bękarty uznały, że małżeństwo tego człowyeka z najmajętniejszą Polką nie jest kwestią racji stanu Rzeczpospolytej, że to nie jest czymś wartym tego, by tego człowyeka wprowadzić na tron Rzeczypospolytej. Będzie was Saksonia chędożyła w dupę, kurwa, będzie was trykać tak jak was Szwecja nie trykała.
To dziecię błędne, ten mały psi karakan, August Śmieć zniszczy was. Habsburgowie, Romanowowie, Hohenzollernowie będą wam, do diabła, słodki życia smak odbierały, wy, kurwa, chamy, złotowolnościowe polskie chamy.
Ja mam to w kiepie, do diabła, bo mnie stać na wszystko będę żył kurwa tak. Wyemigruję jeszcze dzisiaj, już karoca czeka i będę sie z was, kurwa, głupcy sobie dworował, żeście takie głupie są, tacy, kurwa, imbecyle, które to diabelstwo saksońskie wybrali.
Nie na księcia Conti, nie na Jakuba Ludwika Sobieskiego, tylko na jakichś wygnańców, Fryderyków Augustów, Niemców w dupę rąbanych, do diabła. Na Szwabów - parszywców głosowali.

Taką zaprawdę jest, kurwa, Rzeczpospolyta Obojga Narodów. Przez taką świńską Rzeczpospolitą przez was, kurwa, kutasy, tego kraju nie czeka ewolucyja, bo jesteście garści srebrników nie warci i trzeba was, machlerze, chędożyć i na was zarabiać bo jesteście konfederacyją złotowolnościowych tłuków i kapcanów, pojmujecie to? A wam, mili, którzyście na mnie wotowali, którzy wspomagali mnie, podziękować pragnę.
Bo to ułomek szlachetnych mężów, ułomek Polaków to jest 7 może 8 dziesiątek...

Skrywaj tę szablę, bo ci ją skryję na amen!

Tak, tak... tylko to się w tej psiej Rzeczypospolytej nadaje rzec wam w lica paskudne wreszcie, wy chamy, że jesteście małpami, że, do diabła, wasze parszywe weksle to jest wasz majestat, wasza godność. Ziemie psie na Ukrainie i żydowski weksel. To wy, kurwa, panowie bracia! Pal z wami! Nie warto było, do diabła, nie warto było zrobić nic co by sie... Aaa szkoda, kurwa, gadać, szkoda gardłować, naprawdę... Niech was... Słuchajcie, ci którzyście kurewnicy wotowali na Augusta , niech was szlag trafi, garstki srebrników jesteście niewarci.

Zwykłemi zdraycami jesteście. Z Bogiem.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Pomocy

97
Seks oralny - jak się do tego przekonać?

Tzn nie mogę sie przekonać do wykonania go na kobiecie. Jeśli dziewczyna robi mi loda to ok, nie jestem wielkim fanem, ale może być. Wolę standardowy seks.

Chodzi o to, że kobiety uwielbiają jak mężczyzna dobrze podziała językiem. Czy mieliście jakiś sposób żeby się przełamać?
Jeśli chodzi o palcowanie i dotykanie żeńskich genitaliów, to robię to ale niechętnie. Raczej mi opada kiedy muszę się pobawić palcami.
Nie mam problemu z podnieceniem przy standardowej penetracji.

Mojej partnerce byłoby miło, sama mówi, że mógłbym spróbować. Dla mnie to obrzydliwe. Dajcie znać jak się przemogliście do tego.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.051532983779907