Rosyjskie standardy produkcyjne plasują się na poziomie trzeciego świata.
Facet kupił nową Nivę Bronto, żeby jeździć bez awarii, ale samochód rozpadł się po zaledwie 930 kilometrach.
W okresie docierania uszkodzeniu uległa skrzynia rozdzielcza, sprzęgło odmówiło posłuszeństwa, skrzynia biegów zaczęła przeciekać, nadkola zużyły się i zardzewiały, a wentylator chłodnicy całkowicie przestał działać.
Według sprzedawcy przyczyną był zderzak niefabryczny, dlatego właścicielowi odmówiono naprawy gwarancyjnej.