Goyslop

2
Goyslop
- Panie Ferdku, czy słyszał Pan kiedyś o czymś takim jak "goyslop"?
- No nie, bo co?
- Bo proszę sobie wyobrazić, że branża gier wideo to obecnie jedna z najlepiej zarabiających branż jeśli chodzi o rozrywkę, dodam że dawno już wyprzedzając branżę filmową, w tym także tą dla dorosłych
- No ale co ma piernik do wiatraka?
- Chwileczkę. Tak łakomy kąsek nie mógł obejść się smakiem żydom, którzy od kilku lat systematycznie, i dodam że bardzo skrupulatnie wykorzystują gaming do kolportowania swojej lewicowej, zdegenerowanej propagandy po to, by urabiać najmłodszych graczy i przyzwyczajać ich do wszelkiego rodzaju obrzydliwości. Panie Ferdku, czarnuchy, pedały, brzydkie kobiety, i zaimki dla chorych psychicznie zboczeńców. I co Pan na to?
- Panie, ale o czym Pan w ogóle pierdzieli? Ja proszę Pana jak gram w grę to mnie interesuje ten no, proszę Pana, gemplej proszę Pana mnie interesuje, grafika, ścieżka dźwiękowa, czyli udźwiękowienie mnie interesuje, co mnie kurde obchodzą jakieś zamki czy inne zaimki o których Pan pierdzieli?
- A bo widzi Pan, dzisiaj grasz Pan brzydkim babochłopem w The Last of Us 2, a jutro obudzisz się Pan w IV Rzeszy, gdzie za zmisgenderowanie jakiegoś wariata, albo za krzywe spojrzenie usadzą Pana w pierdlu, i to na długie lata!
- Panie, Pan się dobrze czujesz?
- Ja? Heh, ja wyśmienicie. Za to Pan widzę skonsumował już tyle goyslopów, że na Panu nie robi to żadnego wrażenia o czym mówię.
- Panie, ale nie obrażaj Pan, dobre? Bo nie jesteś Pan u siebie.
- Niech mi Pan zatem powie, Panie Ferdku, kiedy ostatni raz grał Pan w grę z seksowną protagonistką, no wie Pan, taką z obfitym biustem i krągłymi pośladkami?
- Panie, gówno to Pana obchodzi w co ja gram, a w co nie gram, i proszę mi tu zbereźnych, erosomańskich gier nie polecać!
- Ohoho, czyżby ktoś tutaj nie grał w Stellar Blade? Tak też myślałem.
- Wypierdzielaj mi Pan w podskokach stąd, już!
*Paździoch wstaje*
- A o premierze Lollipop Chainsaw REPoP to Pana zmanipulowany mały móżdżek za pewne nawet nie słyszał, bo tak się złożyło, że główne serwisy growe odmówiły recenzji gry z seksowną blond cheerleaderką
- Paszoł won mi stąd, mendo jedna łysa przebrzydła erosomańska!
- A zatem życzę Panu udanej konsumpcji kolejnego goyslopa, bo tylko tyle Panu zostało w Pańskim smutnym życiu *Paździoch wychodzi*
- Znalazł się dziennikarz growy kurde zasrany, no kurde no niechcem ale muszem *włącza Dragons Age Veilguard*
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.12234592437744