Taką oto gablotkę sobie stworzyłem. Ramka z Action, wylinki z mojej hodowli. Odpowiadając na pytania: tak jestem pojebany, nikt do mnie nie przychodzi. Tak, widzę, że jest krzywo. Nie jestem ślepy 

Wylinka to nic innego jak warstwa skóry, którą się porzuca z biegiem czasu. Pająki nie mają szkieletu wewnętrznego, posiadają jedynie szkielet zewnętrzny nazywany — egzoszkieletem. Właśnie ta część linieje i zostaje zastąpiona nową. Egzoszkielet jest zbudowany z chityny, pełni kilka znaczących funkcji w przypadku pająków, gdyż nie tylko utrzymuje pion, ale również pozwala im się przemieszczać. Szkielet zewnętrzny, tak samo, jak i skóra nie zwiększa swojej objętości z upływem, czasu dlatego też pająki linieją, aby na miejsce starej warstwy powstała nowa, większa i świeża.

Zdjecia robione pixel 6 pro + apexel macro jakby kto pytał. 

Zdjęcia z nocy z soboty na niedzielę.

Bardziej spostrzegawczy zauważą, że pierwsze zdjęcie jest skopane - aparat się poruszył, choć nie powinien. Dlatego wszystkie gwiazdy na tym zdjęciu są zdublowane. Niestety nie zauważyłem tego będąc w terenie i nie powtórzyłem kadru, a szkoda, bo był w nim potencjał.