Własne, nie zajebane

27

Siema dzidki i dzidówy.

Ileś osób poruszyło temat burgera drwala.

Czy jest sens wydawać na to pieniądze...?

jak dla mnie nie, ale każdy lubi co innego.


Dodam tylko, że według mnie burger drwala nie jest zły, może trochę za suchy, ale jest smaczny, dupy nie urywa.


Wolę zrobić samemu, a o to jak zrobić dobrego burgera... zapytacie dlaczego uważam że mój jest dobry...? bo dodaje składniki jakie lubie, tak radzę każdemu i jak zapraszałem znajomych, to każdy miał inne składniki (jakie sobie wybrał), ja tylko montowałem, ale każdy mówił że mu smakuje.
Własne, nie zajebane
BUŁKA

Kupcie bułki z sezamem, takie według mnie są smaczniejsze i lepsze, bo są też większe od zwykłych kajzerek (odradzam kupować takie bułki z lodówek w paczkach, spróbujcie znaleźć piekarnie, która takie bułki piecze codziennie, by były świeże).
Własne, nie zajebane
MIECHO

Oczywiście wiele stron poleca głównie mięso wołowe (tak próbowałem) jest to na burgery jedno z najsmaczniejszych mięs. Ale jak ktoś nie chce się wykosztowywać, chociaż i wołowe można znaleźć tanio, to nie jest żadną ujmą kupić nawet jakieś mięso w biedrze, to co uznacie za stosowne to kupcie, najważniejsze w sumie będzie przygotowanie miecha, przed smażeniem.

Nie będę się rozpisywać jakie mięso jak przyprawić by ta dzidka nie była za długa, wujek google wam powinien w miarę dobrze doradzić, ja głównie bazuje na odpowiednich ilościach soli i pieprzu by nie tracić smaku samego mięsa (pamiętajcie, by dodawać po trochu przyprawy i próbować mięso, a kiedy wam smakuje, kończycie przyprawiać, najprostsza metoda).
Własne, nie zajebane
SKŁADNIKI 

Polecam iść na rynek, tam gdzie kupujecie kiszone ogórki, można też znaleźć marynowane, czy kiszone dodatki poza ogórkami, które fajnie wkomponują się w waszego burgera.

Ja do swojego burgera wciskam zawsze, poza mięchem i serem, do którego jeszcze dojdę: konserwowego ogórka,

marynowaną/kiszoną cukinię (i tą opcję wam bardzo polecam, fajnie smakuje),

pomidora, 

cebulkę, czasem surową (wtedy daje tą czerwoną), a czasem zwykłą, wtedy ją tylko  podsmażam, do ładnego złotego koloru i 

czasem liść zwykłej salaty, albo sałatę rzymską, pociachaną w paski.

To moja propozycja, jeśli chodzi o składniki,

Ale nie ograniczajcie się, co wam wpadnie do łba, to dodajcie, najwyżej wam nie zasmakuje, a następnym razem będziecie wiedzieć czego unikać, albo wam zasmakuje i odkryjecie nowe, nieznane wam smaki. ;)
Własne, nie zajebane
SER

Tutaj tak samo jak z mięchem, kto co lubi, to daje.

Ja pozostaje w miarę wierny goudzie, ale lubię też dodać tylżycki, czy cheddar. (WAŻNE - pamiętajcie by dodać ser, który łatwo się rozpuszcza, szybciej zrobicie burgera, a też łatwiej go zjeść.
Własne, nie zajebane
SOSY
Tutaj nie mam co się chwalić, hehe, jedyny sos, jaki samemu robię to czosnkowy... resztę kupuję, niestety z lenistwa.
Sosy jakie używam do burgerów, to barbecue, czosnkowy, tysiąca wysp, czasem zwykły majonez, i ketchup, smaczny też jest ten Heinz-a curry mango.
Pamiętacie że z sosami w miarę ostrożnie, za mało to, burger będzie za suchy, za dużo to, sos zabije smak składników, a przy jedzeniu wszystko wam będzie wypadać z bułki, bo będzie się ślizgać. 
PRZYGOTOWANIE
Dla informacji, robiąc burgery pracuje na dwóch patelniach jednocześnie, by bułkę i burgera  skończyć podgrzewać w miarę w tym samym momencie, wrzucić tylko składniki i podać ciepłe.

Bułę rozkrajamy.
Na patelni z niewielką ilością masełka zarumienić nasza bułę, tylko od wewnętrznych stron, albo jak ktoś chce z obu, ja wolę z jednej.
Własne, nie zajebane
Na obu połówkach smarujemy wybrane sosy, na zdjęciu, na prawej połówce bułki widzicie mało sosu, bo tak chciał znajomy, to tak dostał, ja bym posmarował trochę więcej.  


Następnym krokiem jest uformowanie w miarę okrągłych i płaskich burgerów z przygotowanego wcześniej mięsa, po obróceniu mięsa i pod koniec jego smażenia kładę na niego plaster, dwa sera i zdejmuje z patelni dopiero jak się rozpuści i układam na bułkę, tak jak na zdjęciu.
Własne, nie zajebane
Na to składniki jakie ktoś sobie wybrał...
Własne, nie zajebane
...zamykamy bułkę i wuala... szek, gotowe.
Życzę smacznego. :)
Własne, nie zajebane
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.11763882637024