Nie mam kogo spytac, wiec spytam was.
Jak przestac zwracac na siebie uwage? Jestem tak zjebany, ze wyksztalcilem w sobie sposob na zwracanie na siebie uwagi poprzez glosne rozmowy.
Np jak gadam w pracy z kolega lub koleznka, to bardzo czesto uzywam donosnego glosu zeby inni mnie w open space slyszeli i zwracali na mnie uwage, do tego im powiem cos bardziej ciekawego tym lepiej...
Nie musze dodawac, ze przez to nieraz chlapnalem za duzo np. jakies prywatne szczegoly bo byly szokujace, oczywisvie wszyscy to slysza, a potem ja pluje sobie w twarz za to, ze jestem tak zjebany.
Da sie to jakos zwalczyc?