Sluchajcie dzidki. Właśnie, dosłownie 10 minut temu, zadzwoniły mi do drzwi jakieś dwie stare raszple, mówiąc że są z kościoła (kościół mam za oknem) i że jako, że do teraz nie ochrzciłam dziecka oprócz kary boskiej, spadnie na mnie kara pieniężna za to, że "nie wychowuję dziecka w wierze i symbolice kościoła", czy jakoś tak. Generalnie mam je w dupie, za nic płacić nie zamierzam. Pytanie jest jednak takie gdzie zgłosić coś takiego? Generalnie rozumiem że mieszkam na osiedlu gdzie każdy każdego choćby z widzenia kojarzy, ale skąd kurwa info ze dziecka nie ochrzciłam?! Muszą znać jego imię i nazwisko żeby w parafii dojść do tego czy był chrzczony czy nie... Nie wiem co z tym zrobić. Czy olać jakieś stare pruchna??