Przed chwilą w robocie podsłuchałem jak takie laski 9/10 gadały między regałami i słyszałem coś o "gothicu". Podjararany myśle "o kurwa nie wierze takie dupeczki, zagadam" podjeżdżam wózkiem i mówie do jednej "hej powiedz no czy to coś z przodu twojej głowy to twarz czy dupa", one patrzą zdziwione na mnie no to jade dalej patrze na drugą i mówie "twój ojciec zabawiał się z owcami", one się gapią i krzywią brwi, nie kumają o co chodzi, no to mówie że to z gothica i że słyszałem jak rozmawialy o tej grze. Okazało się że sie przesłyszałem i rozmawiały o "butiku".
Kurtyna