Powodem mojego wpisu jest ten artykuł:
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/rok-urlopow-menstruacyjnych-w-cd-projekt-red-te-dane-moga-byc-zaskoczeniem/lvyq64g
Niby wszystko wspaniale ALE wiedza insiderska pomaga utrzymać właściwe proporcje. Pani Szamałek w CDP jest odpowiedzialna za politykę równościową itp. W artykule wypowiada się, że niby urlopy nie są nadużywane jednak w rozmowach z pracownikami sugeruje aby ich nie brać. Ta pani potrafi doprowadzać swoje współpracownice do łez. Jedna z tych dziewczyn korzystała z pomocy psychologicznej w zakresie atmosfery w pracy. Mobbing w firmie w zasadzie jest na porządku dziennym. No ale szanowna pani Szamałka miała się skupić przede wszystkim nad wątkami LGBT+ w CP2077 taka by nie było zadymy wykręconej przez lewicowe środowiska.
Poza tym ta pani nie zna się na niczym i nie jest w stanie napisać poprawnie zdania złożonego.

Tekst "związek zawodowy to sobie we własnej firmie zakładajcie" jest stałą śpiewką Zarządu.

CDP zmienił w ub. roku system wynagradzania pracowników na dużo mniej korzystny. Przewidywali bowiem bum na sprzedaży CP2077.
No to żeby pracownikom za dużo premii nie dać zrobili niby-podwyżki. Pracownicy wyszli na tym bardzo słabo.

Przyszłość CDP nie wygląda kolorowo. Odgrzewane wiedźminy z lesbijskimi wątkami dotyczącymi Ciri. No i jest też projekt HADAR, którego CDP pilnie strzeże bo ma to być ich własne IP. Pracownicy mają umowy o tajemnicy także niczego tu nie mogę bliżej napisać, ale wśród załogi nastroje są słabe bo ten nowy Świat kreowany przez CDP nie będzie niczym nowym i niczym oryginalnym. Mogę napisać, że będzie to świat fantasy, których pełno.

Ja osobiście oceniam, że przy obecnym zarządzie p. Nielubowicza, CDP długo nie pociągnie. Uważam też, że jeśli uda nam się jakimś cudem doczłapać do premiery HADARA to po tym to już równia pochyła.
Z Bogiem.