No hejka. Jest piątek (A w sumie to już sobota XD). Ja jestem wypity. A, że dawno nie było pijackich przemyśleń...
Do rzeczy:
A co jeśli, te wszystkie teorie spiskowe mają w sobie ziarno prawdy? (No... Nie WSZYSTKIE - Jebać płaskoziemców i fanów reptilian..; Rozmowa o antyszczepinkowcach to inny temat, bo ja sam jakoś "nie wierzę" w szczepionkę przeciwcovidową).
Więc pomyślałem sobie:
"A co gdyby wymyślić własną teorię spiskową?"
No i jak pomyślałem, tak zrobiłem.
I tym się właśnie z wami dzielę:
A co, jeśli elity i politycy specjalnie wpuszczają do europy czarnych i ciapatych, tylko po to, aby wzmagać napięcia miedzyludzkie i coraz bardziej dzielić i skłócać ludzi między sobą? Tylko po to, żeby zmusić ludzi do walki międzyrasowej?
No bo przecież, to logiczne, że oni się nie będą asymilować (Przez 8 lat mieszkania w niemczech, moge policzyć na palcach jednej dłoni, tych ciapatych, którzy rzeczywiście byli coś warci; I zostaną mi jeszcze trzy palce...).
Pomyśl, na świecie jest obecnie 8 miliardów ludzi. To jest największa ilość ludzi, jaka żyła kiedykolwiek w tym samym czasie.
Od 80 lat nie było żadnego większego konfilktu, żadnej ogromnej wojny, która by zaangażowała siły z większości państw.
Jak to było...
"Dziel i Rządź"?
Teraz mamy unię "jew-ro-pejską", która mówi każdemu, co ma robić, i jak myśleć.
A co jeśli, oni(politycy) specjalnie coraz bardziej wkurwiają ludzi, bo ktoś* im to każe?
W sensie, że KAŻDY polityk jest w sumie marionetką i pionkiem, i ma gówno do gadania?
Każdy z nich jedynie wykonuje odgórnie przygotowane zadania, tak, aby jak najbardziej dzielić ludzi między jedną, a drugą partią; Między jednym, a drugim wyborem; Między jednym, a drugim majonezem...
*Ktoś, kogo nie widać i nie słychać. Ktoś, kto siedzi w cieniu. Bezpieczny.
A gdy przyjdzie pogrom, będzie w bezpiecznym miejscu. Będzie patrzeć na to wszystko i się śmiać...
Nie...
Przecież to głupie.
Kto by się dał złapać, na takie coś?
Nawet pisząc to, się śmiałem.
Ha.
Ha, ha...
Ha...
Co nie?
