Sprawa wygląda tak że pojechałem z ziomkiem do mieszkania po moje rzeczy.
drzwi otwiera ex teściowa, mówiąc coś o oszczerstwach o gwałt czy coś, uśmiecham sie i patrze na byłą i mówie ,,czyli jednak wjebałaś się na moje konto'' zaczyna robić awantura ale ziomek nas uspokaja.
mówie że mam 650 zł które moge dać jej teraz a ona stanowczo że ma być 1100zł. Próbuje wytłumaczyć że wiecej nie mam i możemy spisać oświadczenie. ziomek stara sie pomóc ale nic to nie daje.
wiem że mogłem już dzwonić na policje ale plan mam inny. pożyczam te 450 zł
i zabieram sie za wynoszenie tego co moje
a w oczy rzuca mi sie poszewka wyjebana po przechi ciuchami jak myślałem, pare kartonów itd. pomine samo znoszenie tego.
z ważniejszych rzeczy to spruła sie ex teściowa o to że jakim prawem przeszukuje szafki, spisanie oświadczenia że spłaciłem wobec niej wszelkie należności (ubrania, sprzęt, mieszkanie) one i ja to podpisaliśmy.
wracamy do mnie i zaczynamy to wszystko wyciągać, znajdujemy w tej poszewce z ciuchami pierwszy bonus w postaci trotów od świnek morskich. wnosimy wszystko a on jedzie
raz z rozpakowywaniem sie znajduje więcej fantów czyli
troty od świnek, oponki, cebule, chipsy, pare odchodów swinek morskich, pierść z kurczaka z zamrażalnika w foli z której ciokło, skorupki które miały iść na kompost, ser
ilości były nie duże ale nie powinno ich tam w ogóle być, były też tam moje kosmetyki, perfumy oraz pare wilgontych ubrań
w innym kartonie znalazłem uszkodzone świadectwo ukończenia szkoły (jak je ostatni raz widziałem było całe).
zostałem więc ciepło pożegnany ale to nie koniec.
będe szedł do jakiegoś radcy prawnego i dochodził swrotu darowizn przez rażącą niewdzięczność.
zapomniałem dopisać że zabrały wszystkie rzeczy które mi kupiły bony na tor krzywa. wiatrówka, gry na ps4 i pewnie coś jeszcze
więc zrobie to samo. suma rzeczy na które mam dowody to 1900zł
zwrot wszystkich kosztów inwestycji w związek z powodu nie zrealizowania celu
(wydatki na mieszkanie, przelewy na zachcianki, na mechanika i coś jeszcze)
suma 4845 z histori przelewów
wypłaty gotówki przeznaczone na mieszkanie 2350
razem 1900+7195=9095zł
brakowało takich rzeczy jak odkurzacz, waga, bielizna, końcówki do maszynki do golenia.
wiem że ciągle mnie oczerniają itd.
przez ww sytuacje chce odzyskac to co moje i je porządnie wkurwić XD
dla dzidowców którzy wpadną na pomysł aby odpuścić. zbyt wiele rzeczy odpuszczałem i rzadko wychodziło mi to na dobre.
teraz będe szukał jakiegoś dobrego prawnika oraz rady i zbierał siano na nich
