Ostatnio coraz drozej wychodzi ogrzewanie domu i przyszedl mi do glowy taki plan by po malych kosztach zrobic bufor ciepla do pieca weglowego. Myslalem żeby wziąć mausera 1000L (wytrzymuja 110stC) do tego jako wymienniki 2 spirale nierdzewne karbowane DN25 po 5-10m (okolo 2,3kW na metr). Mauser bez cisnienia. Zawor mieszajacy wstawilem tak zeby piec sie nie wygasil jak nie osiagnie zadanej temperatury, bo jak wiadomo 1000L zagrzac do 80stC to troche trwa. Zbiornik bylby owiniety welna mineralną Co myslicie, czy to jebnie? Zapraszam do dyskusji