Chłopaki proszę o radę...

99
Sąsiadka ostatnio się rozwiodła ( starsza ode mnie ale w szyku serio) mam żonę która nawet nie pomyślała żeby być zazdrosna ( co otwiera kurde furtkę ) z faktu że ona jest pod 45 lat już a ja 30 raptem . Komietuje mnie strasznie, dziś byłem pobiegać, wróciłem spocony i pewnie jebalo po 10 km nieźle a ona do mnie że jak chce mogę wziąć świeży prysznic u niej w mieszkaniu....
Ostanio ja podwoziem kawałek bo spotkałem w aptece to specjalnie czegoś szukała w torebce i cyce prawie że wyleciały ze stanika a dojce ma jak krowa pomimo płaskiego w miarę brzucha. Ja już nie daje rady , palą mi stoi jak to pisze. Jeszcze jedno dwa trzy takie przypadkowe spotkania i ją zerzne bo się nie będę w stanie opanować....
Też była syt że wracałem kiedyś z meczu podpity lekko i sobie jeszcze nuciłem przyśpiewkę to z okna do mnie że jak co to możemy 3 pkt przy drinku jeszcze poświętowac... A to była 1 nad ranem już...
Dobrze że miałem coś w bani że moja wie o której się mecz kończy i tak już dawno powinienem być w domu..
Kurwa co robić?
Jeszcze trochę i się będę musiał wyprowadzić chyba....
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.65174007415771