...to kto jest w stanie pogodzić się z wysoką ceną gazu i energii, żeby tylko wyjebać te radzieckie psy i ich gaz poza orbitę? Chciałbym, aby na mapie (i w świadomości Rodaków) za wschodnią granicą było NIC. Sorry ale taki mam teraz klimat, jest piątek wieczór i nie bawi mnie rzeczowa analiza stosunków rusko-światowych. Jedyne, co może trochę mnie interesuje, to jakiś tam handel, ale wieki temu handlowano nie z takimi mendami. Kulturowo i wyobrażeniowo jak najdalej od ruskiego szajsu (zwanego, hatfu, sajuzem). Wybrałbym zgnity kapitalizm.
I chuj.
PS. Czy ktoś jeszcze widział w swoim sklepie OGÓRKI z krajem pochodzenia ROSJA za 15z?????????????????? JA PIERDOLĘ!!!!