Witajcie dzidki ponownie długo nic nie wrzucałem odnośnie kamieni bo byłem pochłonięty remontem i pewnym projektem którego wynikami muszę sie pochwalić.
No to tak, zrobiłem sobie umywalkę z kamienia, gdzies tam kiedyś dorwałem takiego głaza z czarnego granitu i sobie leżał i czekał no i sie doczekał bo tak sie to teraz prezentuję pieknie, cytując ojca Rickiego "jest w pyte".
Roboty było sporo no bo jednak gabaryt jest ten mały skurwysynek ważył ponad 100kg jak go przywiozłem, po obróbce nie ważyłem ale myślę że z 60 nadal spokojnie ma, szlifowałem kątówką z takimi śmiesznymi tarczami do szlifowania kamieni z gradacji od 100 do 3000 no i wyszedl ladny efekt w środku. Dobra koniec mojego pierdolenia, wypierdalam a wy cieszcie się ze mną ze wyszło