Szczęśliwego Święta Niepodległości, Dzidki!
Właśnie: niepodległości! Bo prawdziwa niepodległość to stan umsyłu, silnie związany z tożsamością i wartościami. Takimi, których nie da się kupić, wyplenić ani nadpisać programowaniem społecznym z jednego czy drugiego blockbustera.
Dlatego w dobie globalistycznego przejęcia Zachodniego Świata oraz ciągłego nadpisywania białej kultury i historii, nie zapominajmy kim jesteśmy i co nasz kraj tworzy.
Lepiej jest żyć pod Krzyżem, Orłem i Bielą z Czerwienią, niż pod Sierpem z Młotem, Tęczą i Gwiazdą Dawida.
A jeśli nawet już po nic więcej, to chociaż na pohybel lewactwu!