Nie ma takiego dowodu, powtarzam jeszcze raz jest nagroda pół milina piegów dla człowieka który wskaże cień dowodu, że Ambroży Kleks wiedział o pedofili w akademii, po prostu nie wiedział. Proszę sobie wyobrazić, że wiedział czy nie wiedział. Ja nie wiem czy wiedział ale istnieje ogromna możliwość że nie wiedział. Nawet jest taka wypowiedz Szpaka Mateusza który zrobił tą słynną konferencje w zakładzie fryzierskim, która rozpoczęła napastowanie nieletnich na literę A. On powiedział takim zmęczonym głosem do Golarza Filipa "zrobiłem coś strasznego ale imię Kleksa pozostanie nieskalane." Z czego można wywnioskować, że nie raczył Profesora Kleksa poinformować, wiecie Dzidowcy dyrektor uczelni wie tylko to co przekażą prowadzący a przecież grono pedagogiczne o tym nie mówiło. To jest bardzo ciekawa rzecz, należy walczyć z kłamstwami.