Sylwester

25
Już mało czasu, nawet nie wiem gdzie i jak pytać, co robić. Jak trafić w impreżę klimaty typu, że przychodzi się w luźnym gronie znajomych i można prosić każde losowe loszki do tańca, a nie parowane balety, żeby spędzić miło czas. Bo w moim wieku (25 lat) to już wszystkie imprezy parowane, a ja nie umiem trafić w sylwestry. Znów mogę się maks najebać z chłopami w mieszkaniu, ale mnie to nie rajcuje... zresztą chuj. Nawet nie wiem już, gdzie co robić, co próbować. Jakieś imprezy typu dla singli będą kosztowały w chuj, a ja mam budżet dla biedaka...
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.093837976455688