Sprawy Sercowe

62
Cześć. Ostatnio miałem okazję przejść zawał serca typu 1. Serducho ostro pocharatane ale żyje. Wypuscili mnie do domu i teraz rozmyślam. Jak będzie wyglądało teraz życie? Czy zrobienie najprostszej fizycznej czynności będzie dla mnie niemożliwe? Czy może to faktycznie już Game Over? Jakie są u Was doświadczenia w tych sprawach? A może u kogoś z rodziny? Nie ukrywam, że teraz jestem ostro obsrany, tym bardziej że już byłem na drugiej stronie ( chwała ratownikom że mnie sprowadzili z powrotem)
33 lata, fajki już rzuciłem, dieta wprowadzona. BMI w normie. Lekarstwa biorę normalnie.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Trochę jak darcie pizdy w języku lewactwa.

1
Śpij słodko, śnij o szczaniu do zlewu u Cioci na działce.
JEB.mp3
Zegarek przy łóżku pokazuje 3:33.
Nagle cała komoda naczynia napierdalać o ścianę jak żyd w szybkę! Ze strachem czujesz, że zwieracz zaczyna przegrywać walkę i incydent kałowy jest coraz bardziej możliwy, serce w gardle bije jak Nejman matę. W głowie jedno - niewiele, ale ładuje się mamowmoimpokojujestdemon.exe
Darcie pizdy jakby żukowskiej kazali logicznie myśleć. Pół bloku już nie śpi.
Tymczasem za szafką...
Trochę jak darcie pizdy w języku lewactwa.
JACHAŚ TY KURWO...

W samą porę mnie w sumie obudził, bo bym się zeszczał w łóżko.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.1494300365448