


Reperkusje eskalacji konfliktu USA/Izrael - Iran/BRICS
Polityka
9 godz.
29
Poza oczywistym zagrożeniem, jakim może być wzajemny atak nuklearny, który to od 2 lat zaczął przybierać na sile, gdy USA i Chiny ogłosiły znacznie zwiększenie swoich arsenałów nuklearnych w najbliższych latach. A które to arsenały mogą być rozdzielone/odsprzedane państwom satelickim w wypadku Chin lub użyte do obrony Israela w wypadku USA, to poprzedzające to konsekwencje będą również znaczne.
W pierwszej kolejności nastąpi blokada szlaków handlowych, najpierw załamią się światowe dostawy i produkcja ropy (Iran oświadczył, iż nie dopuści by żaden kraj regionu wydobywał ropę podczas wojny) Coś, na co Chiny nie mogą sobie pozwolić by ich dostawy z Iranu zamarły. W konsekwencji padnie transport morski i znacznie ograniczy się/zdrożeje transport lądowy.
W wyniku zaniknięcia handlu morskiego załamie się każda gospodarka i produkcja oparta o handel podzespołów i półproduktów z Azji, nie będzie produkcji elektroniki na dotychczasowym poziomie, stanie produkcja leków, jak podczas lockdownu w 2020. Nastąpią znaczne niedobory, koszta produkcji wzrosną.
Produkcja żywności stanie się aspektem strategicznym, brak dostaw morskich lub znacznie zwiększenie kosztów transportu spowoduje niedobory w krajach, które wygasiły własną produkcję żywności (UE).
Tam gdzie niszczono lokalną produkcję ludzie będą głodować, a rządowe rozwiązania będą polegać na doraźnych i szybkich technikach produkcji, dostępnych dla korporacji żywnościowych (białka z robaków i produkcja w fabrykach ze światłem UV z lamp).
W wyniku niedoborów wzrosną niepokoje społeczne, wzrośnie przestępczość, a rządy będą dążyć do zaradzenie tego poprzez wzmożenie inwigilacji, kalkując Chiński model nadzoru elektronicznego.
Walcząc dla partii politycznych i korporacji lub łykając narracje mediów korporacyjnych świadomie wspierasz taki proces transformacji.





