Siemandero dzidowska brać!* Dziś pytanko. Jako, że jesteście w tej dziedzinie specjalistami pierwszej ligi, to chciałbym was zapytać co robić by być mniej zjebanym? Ci którzy mnie znają, wiedzą, że jestem zjebany po chuju fest. Jakieś sprawdzone sposoby? Jakieś rady? Ktoś? Coś? A... (byłbym zapomniał o najważniejszym) Wypierdalajcie!


* Dziś specjalnie grzecznie, bo zaraz normiki i cwele zjeby "pseudodzidowcy", co to napłynęli tu kurwa z takich chujni grzybni jak kwejki i inne śmitniki, to zaraz się kurwa obruszą, bo mają tak sztywne kije w dupie, że się kurwa rozpłaczą (już nie mówiąc o znaniu się na żartach - dzidowych żartach)