Mapa dostępna na: https://tiny.pl/wqnpc
Jestem ciekaw opinii niektórych osób, na to jak ustosunkują się do tych przewidywań.

Czy jakiekolwiek państwo Europy będzie się jeszcze liczyło na świecie za 80lat w obliczu takich zmian demograficznych?

Co z białym człowiekiem w ujęciu cechy anatomiczne Europejczyków i kultura białych w Europie i USA. Czytałem kiedyś amerykański raport w którym mówili że do 2100 w USA nie latynoskich białych będzie u nich 40% (Na zachodzie Europy kolorowych też mało nie ma). Czy nadal się utrzymamy skoro nawet w matecznikach nie będziemy trzymać większości?

Czy kolonizator nie zmienił się już w tego kolonizowanego i czy silniejsze ( bo dużo większe ludnościowo) państwa nie zechcą wykorzystać Europy, np zasadami demokracji(kogo jest więcej to podejmuje decyzje)?