Witam dzidki, nie wiem czy widzę dobre wyniki bo burdel w google jest z tematem ale wygląda to tak:
33,7% pis
31,9% ko
13,5% trzecia droga
7,5% konfa
Dzida stoi konfederacją, sam na poprzednich wyborach zagłosowałem na konfę do sejmu i na pis do senatu. Jednak widząc znów 7% jesteśmy w dupie.
Do czego zmierzam? Za rok będzie wybór na prezydenta RP. Obawiam się że dopóki starsze pokolenia nie wymrą to się nic nie zmieni, na konfederację głosują głównie ludzie młodsi którzy chcą zmiany więc nie będziemy mieli wpływu na to dopóki roczniki 80-90 nie będą większością.
Chętnie poszedłbym oddał swój dzidowy głos na Bosaka bo pewnie go konfa wystawi na prezydenta lub na inną osobę ale chuja zdziałamy a patrząc na minimalne różnice pomiędzy pisem a tuskiem wybór jest oczywisty, nie będę chciał ryzykować tego że ktoś od tuska zostanie prezydentem i trzeba będzie oddać głos na pis. Może trafi się kolejny memowy prezydent jak dudu.
Musimy jako dzida się nastawić na taki scenariusz, nasza konfa ma za małe wsparcie a do pełnej tuskolandi dopuścić nie można.
