>anon lvl14
>nie jesteś samotnikiem
>mieszkasz w mieście więc jest kilka ekip
>twoja ex miała schizofrenie i teraz cię prześladuje
>chcesz mieć wyjebane na nią
>ty masz na nią ale ona nie ma na ciebie
>ekipa robi impre na działce
>wbijasz
>jest 5 osób
>jest tam taka dupa 9/10
>znasz ją trochę, lekki podryw już trwa
>gospodarz przyniósł alkohol i pizze
>cokurwa?.mp3
>no chuj raz wypije nie będzie źle hehe
>impra intensifies, każdy już coś wypił
>są tylko browce ale macie słabe głowy także prędko upici
>koło 23 wbijacie do domku bo jest zimno
>wszyscy zwalają się na kanapę
>dupa 9/10 jest najbardziej upita
>kładzie głowę na moje kolana
>o chuj ale dobrze
>gadacie sobie w 5
>nagle ona bierze twoją rękę i splata palce
>czujedobrzeczłowiek
>gadacie dalej a ona bierze twoją dłoń i kładzie na swoją pierś
>o chuj tego się nie spodziewałem
>ale zaraz zmuteg bo jest pijana i pewnie nie ogarnia
>no cóż, ja ogarniam także spoko
>nagle ściska rękę na cycku
>co się odpierdala
>Gocha, Janusz i gospodarz nawet nie zauważają
>tak myślisz przynajmniej
>noc mija ty zaczynasz gadać tylko z dupą
>Gocha, Janusz i gospodarz poszli po alko
>zostajecie sami
>patrzysz jej w oczy
>ona tobie
>wraca reszta i okazuje się że trzeba sprzątać bo rozpierdol jest straszny
>oni ogarniają śmieci a ty masz wyjebane i zasypiasz
>budzisz się po godzinie jak nowonarodzony
>jest coś przed 1
>wracasz na kanapę ale gdzieś zniknął gospodarz
>w sumie wyjebane bo jest dupa
>tak cały ranek wam mija, trzeba się zbierać do domu
>ciągle myślisz o dupie
>a ona pewnie o tobie
>następnego dnia okazuje się że ktoś wam robił snapy jak się mizialiście
>ona nic nie pamięta
>tak kurwa myślałem
>dobra może jakoś pójdzie
>spotykasz się z nią
>mówi że nie pamięta nic ale nie żałuje
>wygryw jak jasny chuj
>na messengerze umawiacie się na następną imprezę
>jesteś gotów
Niestety anonki to dopiero część pierwsza, jest ona bazowana na stu procentowej prawdzie, nie musicie mi wierzyć ale ci co będą chcieli uwierzą. Opowiadam tę historię w imieniu kolegi, więc muszę się upewnić co do reszty zdarzeń, bo nie chcę niczego pominąć. All heil duda.