Kurwa dzidki ale miałem durny sen. Śniło mi się , że jechałem jakąś drogą i co jakieś kilkaset metrów stały paczkomaty InPostu. Co chwilę pojawiał się kurier , otwierał paczkomat , brał plecak i na plecy zarzucał kurwa miecz samurajski i uciekał wgłąb lasu.
Tyle ode mnie , wypierdalam i miłego dnia 😁