Witam i od razu przechodzę do rzeczy!
Żona kumpla mi opowiadała, że smacznie sobie śpi i nagle budzą ją wrzaski, krzyki i wycie. Jej mąż tak się drze i do tego we wszystkie strony macha rękami i nogami. Macha jak pojebany i prawie ją pierdolnął. Budzi go, on oszołomiony nie wie co się dzieje. Po chwili pyta go co się stało? Na to typ z przerażeniem odpowiada, że napierdalał się z kangurami XD
Już wypierdalam!