Chętnie posłucham osób znających się w temacie jakości paliwa na różnych stacjach. Rozmawiałem wczoraj z mechanikiem, bo coś nierówno zaczęło auto chodzić (Diesel) i mowa zaszła o wtryskach i stacji na jakiej tankuję, czyli "Makro" i "Moya" - gościu się aż zdenerwował jak usłyszał nazwę 🙂
Mówi, że pilnowanie filtrów (a także inne procedury) przy dystrybutorach i zbiornikach na stacjach typu "InterMarche", "Makro", Moya" i td. jest na okropnym poziomie i doprowadza do zaśmiecenia układu paliwowego, zbiornika i wtrysków w aucie. Z jego słów, oszczędzanie 30-50 gr/L później może się odbić regeneracją wtrysków i td. Mówi, że tylko "BP" albo "Shell" i to najlepiej to droższe jak "V-power".
Co myślicie? Ktoś ma jakieś potwierdzone lub sprawdzone info jaka stacja jest w porzadku? Głównie mi chodzi o Poznań