to battle

4
to battle
W mrocznym, odległym zakątku galaktyki, gdzie gwiazdy są zimne, a czas się rozpada, istniał świat o nazwie Terra. To właśnie tam, w sercu ludzkiej cywilizacji, narodził się Jan Paweł II. Był on człowiekiem o niezwykłej sile ducha, który głosił słowa nadziei i miłości.

Jednakże w cieniu tego świata, ukryta w głąbi czasu, czaiła się potęga Necronów. Byli to nieumarli wojownicy, którzy od tysięcy lat śpią w swoich sarkofagach, czekając na moment, by ponownie objąć władzę nad galaktyką.

W pewnym momencie, kiedy czas się rozpadł, a granice między rzeczywistością a snem stały się nieostre, Necronowie przebudzili się. Ich armie zstąpiły na Terrę, siejąc spustoszenie i chaos. Ludzkość była bezbronna wobec ich technologii i siły.

W tym momencie, Jan Paweł II, który w międzyczasie został przeniesiony w czasie i przestrzeni przez tajemniczą siłę, stanął przed Necronami. Jego słowa, pełne miłości i nadziei, rozbrzmiewały w pustce kosmicznej.

W obliczu potęgi Necronów, Jan Paweł II nie użył broni ani przemocy. Zamiast tego, głosił słowa prawdy i miłości. Jego słowa dotarły do serc Necronów, którzy byli zszokowani jego siłą i determinacją.

W obliczu miłości i prawdy, Necronowie zaczęli się wahać. Ich serca, które od tysięcy lat były zimne i puste, zaczęły odczuwać coś nowego - nadzieję. Jan Paweł II, dzięki sile swojego ducha, zdołał przebudzić w Necronach dawno zapomniane uczucia i wartości.

W ten sposób, Jan Paweł II, człowiek o niezwykłej sile ducha, zdołał pokonać Necronów nie siłą, ale miłością i prawdą. Jego historia stała się legendą, opowiadaną przez pokolenia, o tym, że nawet w obliczu najciemniejszych sił, nadzieja i miłość zawsze zwycięża.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Pytanie natury Terrarystycznej

56
Cześć mam pytanie natury Terrarystycznej, sam zajmuje się tym od ok 4 lat mam jaszczurkę perłową, anolisy zielone i zbożówkę, i właśnie zwalnia mi się terrarium bo perłową dostaje większe zborzuwka dostaje to po perłowej a po zbożówce (60x40x40) zostaje wolne i myślę co by do niego dać myślałem nad żówiem wonnym ale pozostali domownicy się nie zgodziły że względu na jego mechaniki obronne (śmierdzi) i dla tego szukam czegoś bez udziwnień żeby tak to ująć i najlepiej nie wymagającego zbytnio dużo roboty. A i interesują mnie tylko gady. Więc co by dzidowa brać poleciła
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.14298892021179