Ogladam sobie jak małpki skaczą i fajnie że są szczęśliwe. Jednak w moim cały życiu nie widziałem osobiście kobiety-murzyna, która miałaby godność i szacunek do tego kim jest. Jak widzę typiare z ghetta to widzę małpę która uciekła z Afryki.
Czy jestem rasistą? Tak i nie. Bo widziałem bardzo elegancka murzynkę w telewizji, która wychowała się w Polsce. Zachowuje się jak na człowieka przystało. Mało jest takich murzynek.