żydy nie ludzie (tony chin)

23
żydy nie ludzie (tony chin)
żydzi to pedofile. Ich religia to religia dla pedofili. Ich religia to religia satanistyczna, niczym nie różniąca się od zwykłego okultyzmu.

Cytat z Talmudu:

"Kiedy człowiek dorosły ma stosunek z małą dziewczyną (poniżej 3 lat), to nic się nie stało". - Kethuboth 11b.
Tutaj jest tłumaczone, że stosunek z dziewczynką poniżej 3 lat jest niczym, ponieważ to jest jak "włożenie palca w oko" - i tak jak po włożeniu palca w oko, spadnie z niego łza, przyjdzie następna aby ją zastąpić.
żydy nie ludzie (tony chin)
To nie wszystko. Organizacje pozarządowe działające na rzecz praw osób LGBT, promujące tą obrzydliwą ideologię są sponsorowane bezpośrednio przez tych ludzi lub organizacje/banki/instytucje zarządzane przez nich. Przypadek, tak.

I jeszcze 2 cytaty:

"Żyd może poślubić trzy letnią dziewczynę (dokładnie trzy lata "i dzień )." - Sanhedrynu 55b.

"Żyd może mieć stosunek seksualny z dzieckiem tak długo, jak dziecko będzie mieć mniej niż dziewięć lat." - Sanhedrynu 54b.
żydy nie ludzie (tony chin)
Aborcja - zabijanie dzieci
To też jest ich wymysł, promowany przez nich, ale "TO PRZECIEŻ ZWYKŁY PRZYPADEK"

Całość kradziona, zajebana z twittera (X) szanownemu Panowi:
tony chin

https://x.com/TonyHummus?s=20
https://twitter.com/TonyHummus
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

olkutyzm

14
Kiedyś próbowałem przywołać demona, na moje nieszczęście – udało mi się. Nie podam wam jednak inwokacji której użyłem, gdyż nie chcę abyście przechodzili przez to co ja. Pewnej nocy jak już pisałem udało mi się go przyzwać, stawił się w moim pokoju, ciężko mi nawet opisać jak wyglądał, powiem tylko, że nie chciałbym już zobaczyć tego, co wtedy widziały me oczy. Demon usiadł na łóżku i spokojnym głosem przedstawił się – z wiadomych względów nie podam wam jednak jego imienia. Spytał czemu go wezwałem, a ja nie wiedziałem co odpowiedzieć, patrzyłem tylko na niego jak wystraszony szczeniaczek. Wtedy wstał i okazało się, iż jest gigantyczny, garbił się, aby zmieścić się w moim pokoju. Wydawało mi się, że zajmuje całe pomieszczenie, przytłaczał mnie swoją wielkością. Skoro mnie już wezwałeś, to może masz jakieś pytanie, pytaj śmiało – rzekł spokojnym głosem. Zebrałem się w sobie i zadałem pierwsze pytanie jakie wtedy przyszło mi do głowy. Spytałem demona: A srasz? Demon odpowiedział, że tak, czasami mu się zdarza, po czym zaczął się śmiać. Nie wytrzymałem i również wybuchnąłem gromkim śmiechem. Staliśmy tak i pękaliśmy ze śmiechu. Gdy się uspokoiliśmy, demon spytał czy może skorzystać z komputera, odpowiedziałem, że pewnie, nie ma problemu. Demon odpalił kompa, wszedł na twarzoksiążkę i sprawdzał tam coś dość długo po czym pożegnał się i wyszedł. Od tamtej pory nawiedzał mnie regularnie, zajmował komputer i opalał mnie ze szlugów. Naprawdę nie polecam. Ostrożnie z okultyzmem, z tego naprawdę nic dobrego nie wynika, możecie co najwyżej napytać sobie biedy.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.15429210662842