Tak sobie pomyślałem teraz, że Amerykanie bardzo cwanie szachują Niemiaszków teraz z tymi Leopardami. No bo jeśli Niemiaszki nie puszczą to Niemiaszki złe i fu, a jeśli puszczą, to Amerykanie dadzą swoje Abramsy każdemu państwu, które odda Leopardy Ukrainie. A co to oznacza? Ano tyle, że pokończą się umowy serwisowe z Niemcami i cała kasa za eksploatację, serwis i części pójdzie do USA. Mało tego, kolejne zakupy pewnie też pójdą z USA, a więc niemiecki przemysł będzie ruchany już całkowicie.
Nie dziwię się Szwabom, że się teraz tak wykręcają.