Szpiegowanie pod przykrywą nie będąc dziennikarzem ani policjantem

9
Dobry bracia dzidowcy.
Ostatnio jakoś znowu wpadłem na rozmowę Szymon Pękały z tym normalnym gejem. Tam padła kwestia jak to infiltrował środowisko co nielegalnie sprzedawało nieletnim hormony do zmiany płci. 
No i tak mnie zastanawia. Na ile to jest legalne? W sensie każdy może sobie dołączyć gdzie tam chce ale bardziej chodzi o przedstawienie dowodów, czy nie będąc dziennikarzem ani wtyką policji, zebrane dowody na nielegalne działania mają moc sprawczą, oraz czy teoretycznie co grozi za np. robienie screenów rozmów z podaniem kto był autorem wpisów. Żeby uniknąć nieporozumień, przykład. "wkręciłeś pedofila żeby ci pokazał dziecięce porno, a ty to zanosisz na policję i pokazujesz jego imię nazwisko". Kwestia nie zamyka się tylko w pedofili
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

 "Dwóch wysokich rangą urzędników Federalnego Ministerstwa Gospodarki jest podejrzanych o szpiegostwo na rzecz Federacji Rosyjskiej, Die Zeit."

11
 "Dwóch wysokich rangą urzędników Federalnego Ministerstwa Gospodarki jest podejrzanych o szpiegostwo na rzecz Federacji Rosyjskiej, Die Zeit."
 "Dwóch wysokich rangą urzędników Federalnego Ministerstwa Gospodarki jest podejrzanych o szpiegostwo na rzecz Federacji Rosyjskiej, Die Zeit.

Minister Gospodarki wszczął w ich sprawie śledztwo i zwrócił się do Federalnej Służby Ochrony Konstytucji Niemieckiej. Podobno długo pracowali w ministerstwie - jeszcze przed powołaniem obecnego ministra Gabka. Urzędnicy podejrzewani są o podanie nieprawdziwych danych na temat pojemności magazynów gazu i bezpieczeństwa energetycznego w Niemczech, podejrzane wizyty w Federacji Rosyjskiej oraz niewykonanie decyzji rządu o nieuruchamianiu Nord Stream 2."
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.13597011566162