Krótki słownik normalnej polszczyzny
Czy zauważyliście, z jakim natężeniem postępuje ofensywa nowomowy? Język określa rzeczywistośc, dlatego został tak mocno zaatakowany lewackimi kłamstwami. Jest to element formatowania mózgów, powolnego tworzenia złudzenia, że są to realne, codzienne sprawy.
Poniżej krótka, niepełna lista stereotypowych zwrotów, kalek językowych, klisz używanych do zaklinania rzeczywistości przez kapłanów bolszewizmu:
- "aborcja" - eufemizm na mordowanie nienarodzonych, dlaczego mamy łagodzić określenie tak strasznego procederu?;
- "anty-cośtam", "cośtam-fobia" - no i co? stereotypy istnieją z określonych powodów, często są heurystyką wypracowaną przez pokolenia;
- "biała supremacja" - nic takiego nie istnieje, biali ludzie globalnie są mniejszością, wypieraną przez inne rasy;
- "dżender, gender" - nic takiego nie istnieje, termin wymyślony przez pedofilów dla usprawiedliwiania i propagowania pedofilii;
- "ekolodzy" - terroryści, sabotażyści, ideolodzy korporacjonizmu;
- "eutanazja" - motywowane pieniążkami mordowanie starych, niedołężnych, biednych i nieszczęśliwych;
- "hetero, heteronormatywny, cis" - nie ma takich słów, właściwą formą jest "normalny";
- "homo, cośtam-seksualny" - nie ma sensu wgłębiać się w bristolską skalnę uformowania stolca tutaj proponuję "dewiant, nienormalny, zboczony";
- "trans-" - bez sensu, płci nie można zmienić najbliższy odpowiednik "przebieraniec, babochłop, cudak";
- "tranzycja" - jak wyżej, płci nie można zmienić, można ją tylko okaleczyć;
- "osoba taka, osoba śmaka" - zabieg, który posuwa się ostatnio do stadium "osób nieludzkich", najlepiej unikać słów "osoba, osoby", zastępować je "człowiek, kobieta, mężczyzna, ludzie";
- "surogacja", "macierzyństwo zastępcze" - handel dziećmi;
- feminatywy typu "psycholoszka, chirurżka" - tylko dla beki i w kpinie (uwaga, często nie łapią sarkazmu);
- "uchodźcy" - kolonizatorzy, migranci ekonomiczni.
Pamiętaj, przyjmując język lewactwa już oddajesz im pola! Całość języka lewarów to:
