Witajcie dzidki, wiem ze dla was może to być tylko serek, ale dla mnie to coś więcej niż serek, to jogurt z jebitnymi kawałkami orzechów laskowych którego jadlem za młodu w okolicach ~2016 roku i dałbym wszystko za jakiekolwiek informacje o nim, (nazwe, firme).
Wiem tylko tyle że: wieczko miał brązowe, opakowanie było okrągłe i nie prześwitywało, narysowane miał orzechy włoskie na wieczku a w środku był z kawałkami owych orzeszków. był tez w smaku bodajże kawowym/kakaowym.
Spełnijcie moje marzenie i pozwólcie mi zjeść owy serek w mojej piwnicy jeszcze raz