Rzuć wszystko i walcz z lampartem, bo inaczej Pati uzna cię za wyzutego z uczuć kapitalistę, dla którego liczy się tylko hajs za dobre ujęcie. Wszystko dla uratowania małpki, która i tak, bez matki, zdechnie w ciągu 24 godzin.
Porzuć dobra tego świata, żyj zgodnie z naturą, no chyba, że natura zabija matkę małej małpki, wtedy jebać to... Zabij lamparta, żeby ocalić małpę. Ot jukowo-lewacka logika.

"Nigdy nie zapominaj: Kiedy sprzeczasz się z lewakiem albo boomerem, to tak właściwie kłócisz się z telewizorem [social mediami, można uzupełnić]. A TV [social media] nie może cię usłyszeć i tak naprawdę się tym nie przejmuje."

Żona Szymona Hołowni, całująca  męża na powitanie, gdy ten wraca do domu po ciężkim dniu użerania się z debilami w sejmie, wyczuwająca obrzezanego fiflaka: