Upgrade mojego stolarskiego kurwidołka. Gdy dziadkowi się zmarło to odziedziczyłem taki garaż, a że lubię hobbystycznie tematy DIY i stolarki to stwierdziłem, że tu będzie stał warsztat.
Od pomysłu do realizacji nie taka krótka droga, więc pomiędzy pierwszym a ostatnim zdjęciem jest jakieś 5 lat i kilka szekli. Tak wiem, pewnie niejeden by to w tydzień zrobił i to dwa razy lepiej, że już taniej to nie wspomnę xD
Robiłem tyle na ile pozwalały środki i czas i jestem dumny z tego przybytku.
Dobra ale to ja dzwonię więc już wypierdalam:)