Błyskawica
Zaczniemy od genezy tego PM’u. Po pierwsze PM powstał z powodu braku broni, którą nasi mogli się bić z Niemcami. Co prawda były zrzuty zaopatrzenia z Anglii i USA, ale dostaliśmy od nich tylko 2% zrzutów do krajów okupowanych. Więc tak jak zawsze to w historii bywa, potrzeba była matką wynalazku. AK szukało ludzi, którzy takowego PM’a zaprojektują i stworzą cały proces techniczno-produkcyjny. Zgłosił się Wacław Zawrotny ps. „Błyskawica” i Seweryn Wielanier ps. „Sapieżyński”. Obydwoje przed wojną byli saperami, więc mieli doświadczenie z różnymi wybuchowymi proszkami. Ponadto Wielanier pracował także w fabryce amunicji w Skarżysku i Warszawie. W trakcie wojny pracował w wytwórni sprawdzianów i przyrządów „Florian Juchnikowski”. W tym właśnie zakładzie udało mu się zdobyć kontakty, które później mu pomogą w stworzeniu siatki produkcyjnej. Wyżej wymienieni panowie dostali na dwa dni zrzutowego stena.
Prace konstrukcyjne trwały od stycznia do kwietnia 1943 r. Zmieniono tak dużo, że nie można mówić o podróbce stena, a bardziej jako samodzielnej konstrukcji inspirowanej stenem. No i może trochę niemieckim mp40. Prototyp został ukończony na przełomie sierpnia i września 1943 r. Prototyp obejrzał August Emila Fieldorf ps. „Nil”. Miał on doświadczenie z konspiracyjnym wyrobem broni, gdyż pomagał w Suchedniowie z produkcją stenów. Rozebrał, złożył, powąchał, polizał, popatrzył i stwierdził, że szkoda, że nie można go od razu przetestować. Jeden z partyzantów odrzekł „a czemu nie można?” Wyszli z budynku z PM’em pod płaszczem i poszli na plac teatralny w Warszawie. Było to w popołudnie i na placu ludzie zajmowali się swoimi sprawami, gdzieś stali granatowi policjanci gdzieś niemieccy żandarmi. Pojawiła się grupka mężczyzn jeden z nich spod płaszczu wyciągnął PM, załadował magazynek, odbezpieczył broń, wywalił całą serię w niebo, odpiął magazynek, schował PM, a potem każdy się rozszedł w swoją stronę. Ludzie się rozbiegli, zaczęła się panika, po jakimś czasie pojawili się Niemcy i nie mogli nawet wymyślić jednego sensownego powodu, dlaczego facet w środku dnia wywalił całą serię w niebo.
- Osoba nawet nie wiedziała, że tworzyła część do broni
-osoba, która wiedziała co tworzy i dostarczała półprodukty, ale nie wiedziała gdzie są pozostałe zakłady
Co jeszcze wyróżniało błyskawicę? To, że była skręcana śrubkami, a nie na mocowana na piny. Dlaczego to było złe? Podczas strzelania taka śrubka może się wykręcić, przez co nasza broń może przestać strzelać. Z przodu jest osłona lufy wykonana z aluminium. Dlaczego aluminium? Bo lepiej odprowadza ciepło.
- magazynek mieści 32 pestki
- strzela nabojem 9x19 parabellum
-waży 3,22kg załadowana
- strzela ogniem ciągłym(brak selektora)
-długi na 556mm lub 730mm(z rozłożoną kolbą)
- strzela z zamka otwartego
-szybkostrzelność praktyczna to: 550strz/min.
Co ciekawe wyprodukowano od 700 do 1500 sztuk zależnie od źródeł. Jak na konspiracyjną produkcję to jest to liczba godna podziwu. Większość z tym peemów dokonała żywota w trakcie powstania Warszawskiego. Dzięki tyle ode mnie trzymajcie się, do następnego.
I mała zapowiedź:
https://www.youtube.com/watch?v=rYdtPz6tQRU&t=196s&ab_channel=IrytujacyHistoryk
https://www.youtube.com/watch?v=uNx41U3nfSk&ab_channel=PolskaPolicja
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pistolet_maszynowy_B%C5%82yskawica
http://www.muzeumwp.pl/emwpaedia/pistolet-maszynowy-blyskawica-kal-9-mm.php
http://opisybroni.pl/pistolet-maszynowy-blyskawica/
Nabój karabinowy
Nabój pistoletowy