Głaskać łabędzia, niańczyć smerfusia, polerować torpedę, błogosławić plebana

9
Pamiętacie, gdy po raz pierwszy przeszliście na ręczne sterowanie? Ja pamiętam jak dziś. Było to ze 20 lat temu, starzy pojechali na wycieczkę, a ja poszedłem do barku i wyciągnąłem spod gazet ukryte przez starego niemieckie kasety z pojebanym dzikim porno, na którym laski miały pomiędzy nogami Puszczę Kempinoską, a smród śledzia bił od kineskopu niczym z wędzarni w Kołobrzegu, choć to mógł być mój Naplette, w końcu kąpanie było przed kościołem, raz w tygodniu. Gdy bita śmietana poleciała z mojej wyjątkowo krótkiej tubki (zasadniczo rozmiar ten nie zmienił się przez następne 20 lat) i wylądowała na koszulce w serek (to nie może być przypadek), przerażony rzuciłem t-shirt w kąt. Po jakimś czasie owy ciuch trafił do prania, ale okazało się, że moja toksyczna sperma odbarwiła kolor koszulki i w tamtej chwili zostałem nasiennym designerem, bo kształt wypalenia był nie mniej pojebany niż owe porno z NRD-ówka. Fjûtt couture.

KONIEC
Głaskać łabędzia, niańczyć smerfusia, polerować torpedę, błogosławić plebana
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.14245200157166