Wielu z was zaczęło się dzielić swoimi talentami więc stwierdziłem, że i ja spróbuję swoich możliwości w kąciku poetyckim. (tak wierszokleta jebany lamus, jak zażre to puszcze resztę zbioru)
Stworzyli mityczne podziały człowiek ma w tym wszystkim być sam.
Mimo muru nie widzę żadnej bramy chociaż na pamięć linię znam.
Nie wiem już w jakim żyje kraju skoro są kraje dwa.
Granica jest wciąż gdzieś pomiędzy gdzie leży polska B i polska A.
Nie będę wierzyć i dzielić nikogo na gorszy sort.
Czerwień i biel to czerwień i biel,
a ja chyba jestem z polski C.
Oglądając wiadomości czuje sie jak w złym śnie.
Nie obchodzą mnie te bzdury żyje dzień za dniem.
Lewicę i prawicę traktuje jak dwie plagi,
wkońcu różnią sie wyłącznie kolorem flagi.
Nie będę wierzyć i dzielić nikogo na gorszy sort.
Czerwień i biel to czerwień i biel,
a ja chyba jestem z polski C.
Flaga ma dwa kolory i kraj też jest na pół.
Ludzie pełni nienawiści za pare pustych słów.
Każdy lepszy od drugiego w tv wciąż absurdy,
a ja wierze że kraj wspanialy tylko ludzie kurwy.