Przy drodzę stoi tirówka na parkingu.
Podjeżdża biały vw transporter z rdzą na drzwiach.
Facet opuszcza szybę na korbkę:
- hej!
- no hej przystojniaczku!
- słuchaj, co zrobisz za 200 złotych?
- kotku, za dwie stówy to co tylko zechcesz.
- to wsiadaj, jedziemy murować.