Właśnie wracam z pracy. Autobus jak co dzień. Ale tym razem udało się i zaklepałem miejsce siedzące. Zaraz kolejne zdziwko bo dosiada się, nie jakaś stara baba,kaszojad, czy inna cholera, tylko taka przyjemna z wyglądu i ładnie pachnąca kobieta takie 6/11 .
Ja oczywiście wyjebka i oglądam dzidę bo muszę odsapnąć. W robocie zapierdol. Ale najważniejsze. Ta się mi przygląda i w końcu zagląda mi do telefonu (no co za chamstwo, aż chciałem harda odpalić) gdy zobaczyła parę memów z Oczekujących postanowiła, że wstanie i się przesiądzie xD
Było blisko Dzidy. Wróg nie śpi. Ale dzięki wam kolejny dzień mogę się czuć bezpiecznym.
Nie pozdrawiam i Wypierdalam Ament