KUKOLD
2
6
2




W najlepszym razie polityka władz miasta oznacza, że śródmieście Warszawy oddawane jest najbogatszym, a z jego prywatyzacji finansuje się rozwój zasobu tanich mieszkań na peryferiach miasta. Tyle że twarde dane nie pozwalają ufać nawet w ten plan — pisze Bartosz Kurzyca z Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów