Witam Was, dziś na wyjeździe pałac w Dębowym gaju i naszło mnie zastanowienie. Odwiedzone ruiny w większości miast i wsi Dolnego Śląska gdzie 99% zostały zniszczone przez czerwonoarmistów lub w latach późniejszych przez działalność PLR i PGRów.( PO przesłuchaniu działalności PGR w pałacu w Jedlińce np. nic tylko usiąśc i płakać) Doszłam do wniosku, że reparacji powinnismy się domagać od Rosji i ustroju narzuconego, ktory zrujnował wiele przepięknych obiektów.