Obrazy z KK, część druga – komentarz zbędny.
"Słyszałem także, że niektórzy zapowiadają malowanie niepojętego Syna Bożego. Słyszeć o tym jest straszne, wierzyć w to haniebne.[...] Niektórzy twierdzą, że skoro [Chrsytus] stał się prawdziwym człowiekiem z Maryi […] to możemy Go przedstawiać jako człowieka. Lecz czy dlatego stał się człowiekiem, abyś tego, który jest nieuchwytny, i przez którego wszystko się stało, mógł przedstawiać twoimi własnymi rękami? Czyż więc przestał już być podobny do swego Ojca, i czyż nie jest już tym, który wskrzesza zmarłych? Gdzie nakazał ci Ten, który przyszedł na ziemię, czynić swoją podobiznę, oglądać ją i czcić? Jest to raczej nakaz złego; abyś gardził Bogiem."
~Epifaniusz z Salaminy, święty Kościoła Katolickiego. Chrześcijanin z przed powstania instytucjonalnego kościoła.
[Nie postacie ale] "Wizerunki przeznaczone do koronacji powinny odznaczać się wyjątkową czcią ze strony ludu", "Obrzędu koronacji wizerunku, który jest przedmiotem czci lokalnej" - co jest przedmiotem czci lokalnej? Osoba czy wizerunek?
~Normy Kongregacji Kultu Bożego dotyczące wizerunków Najświętszej Maryi Panny wydane z polecenia papieża Pawła VI (25 marca 1973)
Całość:
https://jbzd.com.pl/obr/2869780/zanim-skomentujesz-przeczytaj