Pavel Malanik, czeski specjalista od klasycznych motocykli, teraz buduje własne wyszukane dzieła. Jego najbardziej spektakularnym projektem jest JAP V8.
Klasyczne ponad 100-letnie motocykle zazwyczaj posiadały napęd pasowy, ten na taki jest zdecydowanie za mocny. JAP V8 posiada dwa łańcuchy napędzające koło. Silnik lotniczy rozciąga je podobno w bardzo krótkim czasie.
Nie jest to oryginalny silnik produkcji JAP. JAP to skrót od Johna Alfreda Prestwicha, założyciela tej angielskiej firmy. Na początku XX w. JAP produkował motocykle, po kilku latach firma skoncentrowała się na produkcji silników. W latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku JAP był jednym z największych producentów silników w Europie. Wielu producentów motocykli instalowali w swoich pojazdach silniki tej firmy, ale JAP miał w swojej ofercie również większe silniki. Na przykład lotniczy silnik V8 z początku ubiegłego wieku.
Dzięki zebranym zdjęciom, pomiarom i nielicznym dokumentom, które udało się znależć, Pavel Malanik zaczął w swoim warsztacie odtwarzać V8 firmy JAP. Miał tokarkę, frezarkę i znajomego, który posiadał maszynę CNC, na której pozwolono mu wykonywać bardziej wymagające części. Zakupiono tylko łożyska toczne i świece zapłonowe, wszystkie inne częsci zostały wykonane samodzielnie. Silnik V8 Pavela został ukończony i działa. Samo koło zamachowe waży 10 kilogramów. Konstrukcja była pierwotnie zaprojektowana do napędzania śmigła samolotu o długości 2,5 metra. Aby silnik był trochę bardziej kompaktowy zmieniono zapłon na rozdzielacz.
Ciekawym rozwiązaniem tego V8 jest rozrząd OHV, który pracuje bez żadnej osłony. Nawet wałek rozrządu pracuje na otwartej przestrzeni. Pojemność silnika wynosi 4,4 litra, moc silnika to 50 KM przy 1300 obr./min. Maksymalny moment obrotowy tego silnika dostępny przy około 1000 obr./min. to około 250 Nm. Obroty jałowe wynoszą jedynie 200 obr./min.
Z wału korbowego przez koło zamachowe moc jest przekazywana poprzez przekładnie kątową na 2 zębniki i 2 łańcuchy. na tylnym kole znajdują się 2 hamulce taśmowe po jednym na stronę, obsługiwane przez dwie dźwignie hamulca nożnego. Z przodu oczywiście nie ma mowy o hamulcach.
Tak samo jak silnik rama została zbudowana własnoręcznie ze stalowych rur lutowanych mosiądzem, z tyłu jest nieresorowana, za tłumienie jest odpowiedzialny jedynie przedni widelec i sprężyny pod siodełkiem. 40-szprychowe felgi ze stalowymi obręczami mają 26 cali. Sam motocykl był dość duży jego rozstaw osi wynosi 1,72m, zaś długość całkowita to 2,40 m. Pojazd waży 260 kilogramów. Przy takiej masie opony muszą być napompowane do ciśnienia 5 barów.